DOXA — DUCH PRZYGODY
DOXA zawsze
była zegarkiem tworzonym w określonym celu. Już w początkowym okresie istnienia
marka skupiała się na tworzeniu takich zegarków, które pozwalały docierać tam,
gdzie inni nie potrafili, jak było to na przykład w najwcześniejszych
wodoodpornych czasomierzach z lat 40. i 50., które zostały tutaj omówione wcześniej.
W DNA marki przewija się motto, które sformułował dyrektor generalny Jan Edöcs,
że DOXA "pozostaje w wodzie lub w pobliżu niej". Począwszy od lat 50.
XX wieku, wodoodporne zegarki stały się czymś więcej niż tylko prostymi przyrządami
do odmierzania czasu, stały się narzędziem pracy dla profesjonalnych nurków.
Niezależnie od tego czy byli to nurkowie wojskowi, nurkowie komercyjni, czy ci,
którzy po prostu chcieli odkrywać niezbadane obszary naszego wodnego globu,
mogli być zawsze pewni, że zegarek DOXA na ich nadgarstku będzie niezawodnie
wskazywał czas, niezależnie od tego w jak bardzo niebezpiecznej sytuacji będzie
to miało miejsce.
Model SUB
300T był zegarkiem, który wybrano dla nurków wojskowych w oddziale szwajcarskich
komandosów. Podczas gdy Szwajcaria ma reputację spokojnego i powściągliwego
narodu, to jednak jej bojowi nurkowie byli jednymi z najbardziej zaciętych i uważanymi
za najlepszych w XX wieku. Kraj ten miał szczególnie doborową jednostkę
komandosów marynarki wojennej, która była odpowiedzialna za tajne podwodne niszczycielski
misje. Pod koniec lat 60. nurkom wydano podwodne zegarki DOXA SUB 300T z charakterystycznymi
pomarańczowymi tarczami i bezelami no‑deco. Ta specjalistyczna jednostka
komandosów w swych najważniejszych zadaniach była odpowiedzialna za przedostanie
się na terytorium wroga, podłożenie materiałów wybuchowych, zdetonowanie ich i niezauważalny
dla wroga powrót żołnierzy. Skoordynowana misja o takim charakterze wymaga
precyzyjnego pomiaru czasu, a model DOXA SUB 300T był tutaj idealnym wyborem.
Zegarek ten był również w każdych warunkach bardzo czytelny dla nurków, których
manewry, wykonywane co do sekundy, musiały móc być ściśle monitorowane w swej
dokładności.
Jarrod
Jablonski jest profesjonalnym nurkiem z bogatym doświadczeniem w nurkowaniu i biznesie.
Jablonski ma na swoim koncie sukcesy w prowadzeniu firm związanych z
nurkowaniem, w tym najnowszego przedsięwzięcia — Deep Dive Dubai, który jest najgłębszym
basenem nurkowym na świecie. Jest także rekordzistą w nurkowaniu jaskiniowym, z
wieloma wyróżnieniami na koncie, w tym za najdłuższą eksplorację, kiedy to wraz
z nurkowym partnerem eksplorował tunel "Q" w Wakulla Springs na
dystansie 7900 metrów w 2008 roku; rekord ten jest aktualny do dziś. Jablonski
zawsze przypina do nadgarstka zegarek DOXA SUB.
Jeśli
chodzi o eksplorację i odkrywanie nieznanych terenów, jest wielu poszukiwaczy
przygód, którzy wybierają markę DOXA. Niedawno rozmawialiśmy o tym z Barną
Takatsem, który czy to na safari w Afryce, czy na jednej z nurkowych wypraw,
podczas których pływał z zabójczymi wielorybami w Norwegii lub dokonywał
przyrodniczych odkryć w Kalifornii, nigdy nie rozstaje się z zegarkiem DOXA
SUB. Do zdobycia zegarka DOXA zainspirowało go kilku ulubionych bohaterów:
"Zakochałem się w całej historii DOXA SUB 300T, w tym, że zawsze jest na
nadgarstku bohatera moich ulubionych książek Clive'a Cusslera i tym jak był
opracowywany do wykorzystania w oddziałach szwajcarskich komandosów."
Dirk
Pitt to główny bohater w powieściach Clive'a Cusslera. Pitta i Cusslera łączy
fakt, że obaj noszą zegarki nurkowe DOXA SUB z pomarańczową tarczą. Podczas gdy
pierwszy z nich jest dziełem fikcji, drugi postanowił obdarzyć swojego bohatera
zegarkiem DOXA, takim samym jak ten, który przez wiele lat sam nosił na swoim
nadgarstku, od kiedy otrzymał ten czasomierz w końcówce lat 60. Choć początkowo
Cussler zajmował się marketingiem, jego pasją było pisanie i aby mieć więcej
czasu na pracę nad swoimi powieściami, podjął pracę w sklepie dla nurków. Był
zapalonym płetwonurkiem, a praca na pół etatu pozwoliła mu znaleźć potrzebny
czas na doskonalenie literackiego rzemiosła. Gdy tylko jego pierwsza książka
została ukończona i zapewnił sobie umowę wydawniczą, zdecydował się opuścić
sklep nurkowy. Wtedy jako pożegnalny prezent, właściciel sklepu podarował mu zegarek
DOXA SUB 300T z pomarańczową tarczą. Reszta to już historia literatury!
Dirk
Pitt, nazwany tak po synu Cusslera, jest bohaterem ponad dwudziestu powieści i
uważany za kogoś w rodzaju wodnego Jamesa Bonda. Odważny bohater, mający na
koncie wiele podwodnych przygód i zamiłowanie do życiowych drobiazgów o bardzo
szczególnym charakterze, takich jak imponująca kolekcja klasycznych samochodów.
Pitt swoją powieściową karierę rozpoczął w Siłach Powietrznych Stanów
Zjednoczonych, gdzie służył podczas wojny w Wietnamie i był jednym z
najlepszych pilotów tych oddziałów. Po zakończeniu służby w siłach powietrznych
podjął pracę w National Underwater and Marine Agency (NUMA) jako inżynier
morski, a następnie został szefem tej agencji.
Bycie
szefem NUMA nie powstrzymało jednak Pitta przed braniem udziału w wodnych
przygodach, gdzie zawsze, nad lub pod morskimi falami, nosił swojego niezawodnego
SUBa z pomarańczową tarczą. Co ciekawe, w czasie, kiedy Cussler otrzymał swój
zegarek DOXA SUB, amerykańskim dystrybutorem DOXA była firma Aqua Lung US
Divers i dlatego na tarczy zegarka widniało logo tej firmy. Ze względu na
sukces powieści Pitta, Cussler założył własną fundację o nazwie NUMA, nazwaną tak
na cześć fikcyjnej organizacji z jego powieści, która zajęła się badaniem
wraków statków, gdzie zawsze na nadgarstku nosi zegarek DOXA SUB z pomarańczową
tarczą.
Pierwszy
raz o zegarku DOXA Pitta wspomina się w drugiej książce z serii, którą jest „Lodowa
pułapka”. "Głębokościomierz wskazał dziewięćdziesiąt stóp, a pomarańczowa
tarcza na nurkowym zegarku DOXA wskazywała, że był na dnie przez dwie
minuty". Koniecznie przeczytajcie resztę książki, by dowiedzieć się, co
będzie dalej!
Tak
więc, czy to noszone w terenie na tajnych misjach przez komandosów, czy na
nadgarstku przez fikcyjnego podwodnego bohatera, w morzu wokół niesamowitych morderczych
wielorybów lub tysiące metrów pod ziemią w niebezpiecznych jaskiniach, DOXA ze
swoimi zegarkami zawsze tam jest i nigdy nie jest daleko od wody. Ten duch
przygody przewija się przez całą gamę czasomierzy DOXA SUB. Który z nich wybierzesz
i jaką przygodę podejmiesz, nosząc go na swoim nadgarstku?